Casual OOTD: How to feel at ease?

13:03


Nie było mnie ponad miesiąc, ale po prostu nie miałam pomysłu na posty. W drugim tygodniu lipca wyjechałam na najwspanialszy obóz w Borach Tucholskich, wczoraj wróciłam. Ale o tym w najbliższym poście, dziś chcę skupić się na jednym z "outfitów", które udało mi się stworzyć podczas chłodnego, obozowego wieczoru. Dzięki temu zestawowi (adekwatnemu do miejsca mojego pobytu), poczułam się naprawdę na luzie, było mi wygodnie... to byłam taka ja w pigułce, a właściwie w za dużej bluzie i zwykłych legginsach.






| blouse - New Balance | leggins: Butik | shoes: Nike | background: Żurskie lake & Tleń |


Mam nadzieję, że podobała się Wam ta prosta, luźna i leniwa, iście wakacyjna stylizacja, dobra na niepogodę. Zachęcam do komentowania i dajcie mi znać, czy chcecie więcej postów typu OOTD :)





You Might Also Like

2 komentarze

  1. Podobają mi się takie stylizacje. U mnie praktycznie przez całe wakacje goszczą czarne legginsy lub szorty i biała koszula. Uwielbiam to połączenie.
    truthofthunder.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj tak, ja jestem fanatyczką legginsów i za dużych bluz :)
      Miło, że stylizacja Ci się spodobała, z pewnością zajrzę na Twojego bloga ;)

      Usuń

Contact Me

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Co sądzisz o moim blogu?